Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi prim8 z miasteczka Szczecin Zdroje. Mam przejechane 86363.00 kilometrów w tym 24061.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.68 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy prim8.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2011

Dystans całkowity:84.00 km (w terenie 32.00 km; 38.10%)
Czas w ruchu:06:23
Średnia prędkość:13.16 km/h
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:28.00 km i 2h 07m
Więcej statystyk
  • DST 21.00km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:40
  • VAVG 12.60km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pożegnalna wycieczka

Środa, 31 sierpnia 2011 · dodano: 31.08.2011 | Komentarze 1

Jutro ruszam do chorwackiej Puli na tygodniowy ( z hakiem) turniej brydżowy więc musiałem pożegnać rower, który ze względów logistycznych zostaje w domu:(.Ponieważ pakowanie wymaga trochę czasu wycieczka pożegnalna była krótka i raczej miejska.Z ronda Zdroje na Bukowe często jeżdzę trasą omijającą ruch samochodowy czyli przez teren Domu Dziecka i Park Leśny Klęskowo. Dalej ścieżką rowerową ulicą Dąbską do Kijewa i przez las do Pomorskiej. Tu już mamy ścieżkę nad Płonią a dalej ścieżkę z Dąbia przy ulicy Przestrzennej. W prawo można do centrum ale ja wracam do Zdroji rowerową ścieżką nad Regalicą.Wracając do turnieju brydżowego....gra się zawsze od 15 . A do 15 plaża , pływanie w Adriatyku lub którymś z trzech basenów na terenie Punta Verudeli no i codzienne treningi biegowe. Jeżeli dorwę jakiś rower to będzie fajny triathlonik. A wieczorami pewnie sporty walki ale o tym na BSie nie wypada:)




  • DST 15.00km
  • Teren 11.00km
  • Czas 01:28
  • VAVG 10.23km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

MTB action

Wtorek, 30 sierpnia 2011 · dodano: 30.08.2011 | Komentarze 1

Przestało kropić? To ruszam....tym razem już rowerem:). Rondo Zdroje i slalom w korku na Batalionów.Sztywny podjazd Kopalnianą do Szmaragdu to dobra rozgrzewka. Póżniej będzie tylko trudniej! Jadę wokół jeziora do Panoramy pod wiaduktem niebieskim szlakiem...dzisiaj tu już byłem na nóżkach:).Odbijam drogą w prawo i pod górę aż do Szosy Kołowskiej. Teraz asfaltem do Bukowca( najwyższe wzniesienie Gór Bukowych) i czarnym szlakiem do Siodła Zielawa. Tu jest najbardziej stromy zjazd do czerwonego szlaku. Niektórzy nie używają tu hamulców...dziękuje , jutro też zamierzam jeżdzić:). Czerwonym szlakiem w lewo zjazd do Drogi Chojnowskiej i prosto do Zdroji. Z lasu wyjeżdzam ulicą Mączną . Pulsometr raz doszedł do 75 % HRmax. Zsiadam wtedy i prowadzę rower... taka umowa z kardiologiem:)




  • Aktywność Jazda na rowerze

Po Puszczy Bukowej

Wtorek, 30 sierpnia 2011 · dodano: 30.08.2011 | Komentarze 1

Wyruszyłem wejściem nr1 czyli ścieżką koło cmentarza w Zdrojach pod Skórczą Góre koło jeziorka Szmaragdowego. Dalej pod autostradą niebieskim szlakiem( Szlak Równiny Wełtyńskiej) aż do Psiego Dębu i żółtym do Szwedzkiego Kamienia. Stąd pod górkę aż do Przełęczy Trzech Braci. Szosa Kołowska to znak,że teraz będzie już z górki czyli wracamy do domu. Ścieżką w prawo i aż do jeziorka Szmaragdowego a póżniej do cmentarza w Zdrojach. Razem raptem 10 km. Acha.... teraz dopiero się zorientowałem ,że piszę na BS a całą trasę przebiegłem:) Jestem tu nowy więc przyjmijcie , proszę , że zapomniałem roweru. Bieg był spokojny. Pulsometr nie przekraczał 65 % HRmax.Jak się nie rozpada to rower będzie popołudniu:)




  • DST 48.00km
  • Teren 18.00km
  • Czas 03:15
  • VAVG 14.77km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Próbne grzybobranie

Niedziela, 28 sierpnia 2011 · dodano: 29.08.2011 | Komentarze 1

Ze Zdroji do Dąbia jedzie się fajną ścieżką rowerową.Obok biegnie ruchliwa ulica ale szum samochodów zagłusza Radio Zet ze słuchaweczki podłączonej do telefonu.Nowa ścieżka rowerowa wzdłuż Płoni pozwala ominąć "centrum" Dąbia.Póżniej tylko myk Pomorską i Goleniowską do ulicy Tczewskiej i dalej małoruchliwym asfaltem do Wielgowa i Zdunowa. Tu już mój góral odetchnął kiedy wjechałem do lasu.Schemat grzybobrania był prosty...co kilometr rower w trawe i szukanie brązowych podgrzybków. Że brązowe to pamiętam z tamtej jesieni ...nic nie znalazłem:( Powrót był asfaltowy do Płoni gdzie chciałem wjechać do Puszczy Bukowej ale tak się rozpedziłem na dwupasmówce, że poganiany przez pędzące sznurem znad morza auta szybko dojechałem do Dąbskiej i ścieżką rowerową do Bukowego.Ponieważ mój rower nie może żyć bez Puszczy to właśnie tamtędy wróciłem do Zdroji.