Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi prim8 z miasteczka Szczecin Zdroje. Mam przejechane 86363.00 kilometrów w tym 24061.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.68 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy prim8.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 35.00km
  • Teren 17.00km
  • Czas 02:40
  • VAVG 13.12km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szlakiem Orła Bielika

Środa, 2 listopada 2011 · dodano: 02.11.2011 | Komentarze 9

Do Gryfina mój rower przejechał się PKSem ze Zdroi. Wyruszyliśmy przez most na Odrze


i remontowany most w Mescherin.


Pod góre do Staffelde i stąd już ścieżką przez Pargowo, Moczyły, Siadło Dolne. Kilka fotek z trasy





W drodze do Kurowa gdzieś zgubiłem ścieżkę i klucząc wylądowałem na Wichrowych Wzgórzach. Słońce zachodziło i musiałem szybko zasuwać do domu ( zdjęte lampy ). W Ustowie wsiadłem do autobusu 61 i Szosę Poznańską udało się ominąć. Jazda po tej drodze ( bez pobocza!) to w godzinach szczytu duże ryzyko. Z Podjuch do Zdroi już rowerem po chodnikach.





Komentarze
prim8
| 19:56 środa, 2 listopada 2011 | linkuj No.... teraz chce, żeby go powozić na sankach.
tunislawa
| 19:25 środa, 2 listopada 2011 | linkuj Super wycieczka ! No i jaka przygoda - raz PKS ,a potem miejski ! Bedzie miał rowerek co wspominać ! :)))
prim8
| 19:05 środa, 2 listopada 2011 | linkuj Tak...tylko wędkarzom, którzy go pilnują trzeba podać hasło.
rowerzystka
| 18:35 środa, 2 listopada 2011 | linkuj A jak tam most w w Mescherin? Przejezdny?
rowerzystka
| 18:20 środa, 2 listopada 2011 | linkuj :)
prim8
| 18:13 środa, 2 listopada 2011 | linkuj Moja 13 a Wasza 14. W peletonie się pruje :).
rowerzystka
| 18:07 środa, 2 listopada 2011 | linkuj Oj, bez przesady, my tylko spady zebraliśmy, jeszcze trochę pozostało na drzewach, no ale jak średnia 17km/h... ;)
prim8
| 18:00 środa, 2 listopada 2011 | linkuj Nie mogłem. Paliłem świeczki na wyjeździe. A chętnie bym się przyłączył bo trzy godziny jazdy solo jest nudne . Na dodatek oskubaliście wszystkie jabłonki:).
rowerzystka
| 17:31 środa, 2 listopada 2011 | linkuj A nie mogłeś tak wczoraj z nami? Przynajmniej drogi być nie pogubił, choć i tak Wichrowe Wzgórze są po drodze :))
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!